Among tones of harsh dancefloor smashers, bangers and killers, very often of mediocre quality, it’s nice to find in a blogosphere the music of clearly different nature, definitely aiming at the dark side of the moon. I’m talking here about two tracks by two guys ‘broadcasting’ from Costa Rica, namely s0n1ka (Federico Gomez) and Cosmetics (Federico Gomez + Edwin Garro – aka UFO!).
I am not a big fan of drum and bass productions, but this double pack exceeds narrow restrictions of the genre and has so much darkness embedded, that it will definitely appeal to a more dubstep-oriented souls (I include my soul here, if I have one of course).
I am not a big fan of drum and bass productions, but this double pack exceeds narrow restrictions of the genre and has so much darkness embedded, that it will definitely appeal to a more dubstep-oriented souls (I include my soul here, if I have one of course).
s0n1ka – Evil Pervertions
Perverse, dark as hell and extremely chilling track with fantastically build up mood and surprising structure. Metallic, industrial broken beats with distorted guitar riffs and beautiful, deep chaos developing somewhere in the background. And on top of that – bloodcurdling and spine-chilling samples from horror movies. Heavy and moody track – I’ve been immediately bewitched. Pure Evil!!
Perverse, dark as hell and extremely chilling track with fantastically build up mood and surprising structure. Metallic, industrial broken beats with distorted guitar riffs and beautiful, deep chaos developing somewhere in the background. And on top of that – bloodcurdling and spine-chilling samples from horror movies. Heavy and moody track – I’ve been immediately bewitched. Pure Evil!!
Cosmetics - Motion Control
A more drum & bass oriented track, but in the same, great mood as Evil Pervertions. Cosmetics, as they write on their myspace, „Sounds Like: Musical Surgery”. I fully agree, and let me add that it is a surgery without anesthetic and performed on an open brain. Pure raw, vibrant energy pulsating to the rhythm of wicked bassline, a very “trancey” track!
To be honest I was a bit surprised when I learnt that Cosmetics consisted of Edwin Garro, that is a well known to all dnb headz, a legendary UFO! from San Francisco, producer active on the scene for nearly two decades. He moved to Costa Rica and associated himself with a DnB producer, that is Federico Gomez, aka above mentioned s0n!ka. I remember UFO! from the time of my fascination with liquid breaks in the second half of the 90’s. My fascination has evaporate, and IMHO DnB hit the wall of creativity years ago, but even such a genre is able to produce from time to time fantastic tracks, like the aforementioned ones. As you hear, a combination of an old geezer and young blood has produced quite a nice effect. Cosmetics has released an EP in Sanguine Recordings, entitled: Cosmetic Surgery. (see: http://colectico.org/ ) .
As a bonus, I attach a teaser, free track from this EP– „I’m getting high” A totally different vibe, kind of laidback, funky electro, but also quite good. I would like to thank the author(s) of the great blog: voulesrandom for directing my ears towards such an enchanting music.
May The Evil Force Be with You!
A more drum & bass oriented track, but in the same, great mood as Evil Pervertions. Cosmetics, as they write on their myspace, „Sounds Like: Musical Surgery”. I fully agree, and let me add that it is a surgery without anesthetic and performed on an open brain. Pure raw, vibrant energy pulsating to the rhythm of wicked bassline, a very “trancey” track!
To be honest I was a bit surprised when I learnt that Cosmetics consisted of Edwin Garro, that is a well known to all dnb headz, a legendary UFO! from San Francisco, producer active on the scene for nearly two decades. He moved to Costa Rica and associated himself with a DnB producer, that is Federico Gomez, aka above mentioned s0n!ka. I remember UFO! from the time of my fascination with liquid breaks in the second half of the 90’s. My fascination has evaporate, and IMHO DnB hit the wall of creativity years ago, but even such a genre is able to produce from time to time fantastic tracks, like the aforementioned ones. As you hear, a combination of an old geezer and young blood has produced quite a nice effect. Cosmetics has released an EP in Sanguine Recordings, entitled: Cosmetic Surgery. (see: http://colectico.org/ ) .
As a bonus, I attach a teaser, free track from this EP– „I’m getting high” A totally different vibe, kind of laidback, funky electro, but also quite good. I would like to thank the author(s) of the great blog: voulesrandom for directing my ears towards such an enchanting music.
May The Evil Force Be with You!
----------------------- Wersja po polsku ------------------------
W prawdziwej zalewie ostrych, dansfloorowych smasherów, bangerów i killerów, często bardzo przeciętnej jakości, miło jest odnaleźć w blogosferze kawałki o wyraźnie odmiennej charakterystyce, zdecydowanie zapatrzone w ciemną stronę księżyca. Mowa tu o dwóch numerach nadających z Kostaryki kolesi z o portorykańskich korzeniach, czyli s0n1ka (Federico Gomez) i Cosmetics (Federico Gomez + Edwin Garro – aka UFO!) .
Nie jestem wielkimi fanem produkcji drum and bassowych, ale ten double pack daleko wykracza poza wąskie ramy gatunku i ma w sobie tyle mroku, że bez trudu przekona mroczniejsze dusze dubstepowe (do których zaliczam i swoją o ile ją posiadam).
s0n1ka – Evil Pervertions
Perwersyjny, mroczny jak piekło i przeszywający niczym zimnym dreszczem numer o świetnie budowanym klimacie i zaskakującej konstrukcji. Metaliczne, industrialne połamane dźwięki z przesterowanymi gitarowymi riffami i pięknym, głębokim chaosem rozwijającym się gdzieś w tle. A wszystko okraszone mrożącymi krew w żyłach samplami rodem z filmów grozy. Cholernie ciężki i klimatyczny kawałek – mnie wprost oczarował. Pure Evil!!
Cosmetics - Motion Control
Numer zorientowany bardziej drum and bassowo, ale nie ustępujący klimatem Evil Pervertions. Cosmetics, jak piszą na swoim myspace, „Brzmi jak Chirurgiczna Operacja Muzyczna” W pełni się z tym zgodzę, dodam że operacja bez środków znieczulających i przeprowadzona na otwartym mózgu. Czysta surowica, żywa energia pulsująca w rytm pokręconej linii basu, bardzo transowy numer!
Przyznam że byłem zaskoczony, gdy przeczytałem że Cosmetics tworzą Edwin Garro, czyli dobrze znany fanom dnb tworzący od prawie dwóch dekad legendarny już UFO! z San Francisco, który po przeprowadzce do Kostaryki skumplował się z młodym producentem zafascynowanym DnB czyli Federico Gomezem, aka wyżej wspomniany .s0n!ka. UFO! pamiętam jeszcze doskonale z czasów swojej fascynacji płynnymi breakami w drugiej połowie lat 90-tych. Dawno mi przeszło a moim skromnym zdaniem DnB zabrnęło w ślepy zaułek, ale nawet skostniałe gatunku co jakiś czas są w stanie wyprodukować fantastyczne numery, takie jak te wyżej opisane. Jak widać kombinacja startego wyjadacza i młodego wilka dała w sumie niezły efekt.
Cosmetics mają w dorobku Ep-kę wydaną w Sanguine Recordings, zatytułowaną Cosmetic Surgery. (patrz http://colectico.org/ )
Jako bonus podłączam teaster, free track z tej Ep-ki – „I’m getting high” Zupełnie inny klimat, takie laidback, funky electro, ale też daje radę.
Podziękowania dla twórcy(ów) świetnego bloga: voulesrandom za skierowanie moich uszu w tą stronę.
Cosmetics - Motion Control
Numer zorientowany bardziej drum and bassowo, ale nie ustępujący klimatem Evil Pervertions. Cosmetics, jak piszą na swoim myspace, „Brzmi jak Chirurgiczna Operacja Muzyczna” W pełni się z tym zgodzę, dodam że operacja bez środków znieczulających i przeprowadzona na otwartym mózgu. Czysta surowica, żywa energia pulsująca w rytm pokręconej linii basu, bardzo transowy numer!
Przyznam że byłem zaskoczony, gdy przeczytałem że Cosmetics tworzą Edwin Garro, czyli dobrze znany fanom dnb tworzący od prawie dwóch dekad legendarny już UFO! z San Francisco, który po przeprowadzce do Kostaryki skumplował się z młodym producentem zafascynowanym DnB czyli Federico Gomezem, aka wyżej wspomniany .s0n!ka. UFO! pamiętam jeszcze doskonale z czasów swojej fascynacji płynnymi breakami w drugiej połowie lat 90-tych. Dawno mi przeszło a moim skromnym zdaniem DnB zabrnęło w ślepy zaułek, ale nawet skostniałe gatunku co jakiś czas są w stanie wyprodukować fantastyczne numery, takie jak te wyżej opisane. Jak widać kombinacja startego wyjadacza i młodego wilka dała w sumie niezły efekt.
Cosmetics mają w dorobku Ep-kę wydaną w Sanguine Recordings, zatytułowaną Cosmetic Surgery. (patrz http://colectico.org/ )
Jako bonus podłączam teaster, free track z tej Ep-ki – „I’m getting high” Zupełnie inny klimat, takie laidback, funky electro, ale też daje radę.
Podziękowania dla twórcy(ów) świetnego bloga: voulesrandom za skierowanie moich uszu w tą stronę.
May The Evil Force Be with You!
PS. Zdążyłem przed końcem roboty, a teraz idę się szykować na Dubstep Finest w Obiekcie Znalezionym, liczę że ekipa Kwazara i Desto będą kontynuować moje dzisiejsze upodobanie do mrocznych klimatów.